Journey

Journey

poniedziałek, 6 października 2014

Himeji - zamek samurajów

Przed przyjazdem do Japonii warto zaopatrzyć się w Japan Rail Pass, dokument uprawniający do bezpłatnego już przemieszczania się dużą częścią pociągów. Mimo dość wysokiej ceny, opłaca się go kupić, ponieważ pozwala on sporo zaoszczędzić. Działa to tak, że kupiony uprzednio voucher już w Japonii wymieniamy na "kolejowy paszport", którego od tego momentu należy strzec jak oka w głowie ;) Przy przejazdach pociągami ekspresowymi (jap. shinkansen) należy dodatkowo zarezerwować miejsce w pociągu, a później już tylko udać na dworzec, pokazać paszport przy bramkach i wsiąść do pociągu...


W ten sposób właśnie dostałam się do oddalonego o godzinę drogi od Kioto miasteczka Himeji. Przyjechałam tu aby zwiedzić zamek samurajów, imponującą budowlę z białego kamienia. Z powodu renowacji głównej części zamku, mogłam zobaczyć jedynie jego dolną część wraz z murami, mimo wszystko było jednak warto tu przyjechać. Wybudowany w 1581 roku przez Hashiba Hideyoshiego zamek przeszedł na przestrzeni lat wiele rekonstrukcji stając się twierdzą nie do zdobycia nawet dla ninja :-)






Tuż obok zamku znajduje się ogród Koko-en. Jak wszystkie ogrody, które dotychczas odwiedziłam w Japonii, pieczołowicie wypielęgnowany i przez to niesamowicie piękny. Idealny także, aby chwilę odpocząć od tłumu turystów, a żaru lejącego się z nieba.





1 komentarz:

  1. Zamek Himeji mam na swojej liście do zobaczenia :) Powiedzmy Agata, że zobaczyłaś go za mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń